Wycieczka - Szkoła w Grądach

Dzień pełen wrażeń na Komisariacie Policji w Nysie

       4 grudnia uczniowie klasy V, VII i uczennica klasy VIII razem z nauczycielkami: Agnieszką Skrzyniarz i Patrycją Staszek Kuziemską zwiedzili Powiatową Komendę Policji w Nysie.
       Na miejscu zostaliśmy przywitani przez  nadkomisarz Małgorzatę Jeżewską, która była naszą przewodniczką . Towarzyszyła jej  koleżanka - mł. asp. Magda Skrętkowicz. Na początku każdy mógł odcisnąć swoją dłoń i palec. Następnie dowiedzieliśmy się, na czym polega praca w policyjnej dyżurce. Weszliśmy też do sali przetrzymań. Krótko mówiąc, posiedzieliśmy sobie chwilę za kratkami – dziwne, ale wszystkim się podobało. Po wyjściu z aresztu przeszliśmy do sali konferencyjnej, która zarazem jest salą odpraw. Tam nadkomisarz opowiedziała nam, co w tym pomieszczeniu się dzieje. Kolejnym punktem naszego zwiedzania był parking z radiowozami. Tam przywitała nas st. sierż. Aleksandra Szułczyńska, która przybliżyła nam zasady dotyczące poruszania się rowerami po drogach publicznych, zwracając uwagę na konieczność posiadania karty rowerowej. Nie omieszkała także poinformować nas, jakie mogą być prawne konsekwencje wówczas, gdy nie posiadamy dokumentu uprawniającego do jazdy rowerem. Wizyta na policyjnym parkingu zakończyła się dosyć głośno. Każdy mógł wejść do radiowozu, włączyć sygnały świetlne oraz dźwiękowe. Ostatnią atrakcją na komisariacie była wizyta u psów, które przywitały nas głośnym szczekaniem. O pracy z nimi bardzo ciekawie opowiadał policjant Marcin Malina. Wrażenie zrobił na nas jego pies- Astor, który reagował na najmniejszy ruch swojego pana. Oprócz informacji o szkoleniu psów, dowiedzieliśmy się kim jest pozer, ile trwa szkolenie czworonogów i na czym polega ich praca w policji.  Na koniec zostaliśmy poczęstowani cukierkami. My ze swojej strony podarowaliśmy w ramach wdzięczności za miłe przyjęcie laurki.
      Dziękujemy nadkomisarz Małgorzacie Jeżewskiej za poświęcony nam czas i wszystkim policjantom, którzy przyczynili się dotego, by nasza wizyta doszła do skutku i upłynęła w tak miłej atmosferze.
Koniec naszych nyskich wojaży zakończyła wizyta w Mac Donaldzie. Ten dzień dostarczył nam wielu wrażeń i przeżyć. Na długo zapadnie w naszej pamięci. A kto wie, może któryś z uczniów  już został zarażony policyjnym bakcylem i w przyszłości zostanie stróżem prawa?

        Agnieszka Skrzyniarz